Nowo otwarty miejski park wodny, inwestycja z 112 mln zł, ma w ofercie kilka atrakcji, których w Polsce jeszcze nie było.
Jeden z największych parków wodnych w kraju otworzył podwoje przed tygodniem. Już o godz. 6 rano goście, witani przez Zbigniewa Gieleciaka, prezesa Regionalnego Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej (RCGW), spółki odpowiedzialnej za inwestycję i funkcjonowanie obiektu, mogli skorzystać ze strefy sportowej. O godz. 9 wystartowała strefa rekreacyjna, a od 12 do dyspozycji był już cały obiekt, w tym strefy saun, SPA/Wellness, fitness i siłowni, konferencyjno- -edukacyjna, gastronomii oraz zjeżdżalnie. Pierwszego dnia park odwiedziło 1,1 tys. osób.
Oryginalne atrakcje…
Budowa obiektu, który ma blisko 16 tys. mkw. powierzchni użytkowej i 1,7 tys. mkw. luster wody, rozpoczęła się trzy lata temu.
— Na podstawie analizy funkcjonowania największych aquaparków w Polsce i Europie ogłosiliśmy konkurs architektonicznyna opracowanie koncepcji Parku Wodnego w Tychach. Kryteria oceny prac konkursowych stanowiły m.in. energooszczędność, atrakcyjność, innowacyjność i wpisanie się w przestrzeń publiczną — mówi Zbigniew Gieleciak.
Równolegle z projektowaniem RCGW przeprowadził szereg akcji społecznościowych i badań marketingowych, określających preferencje mieszkańców. W rezultacie powstał jeden z bardziej innowacyjnych tego typu obiektów w Polsce. Wyróżnia się m.in. zjeżdżalnią aqualoop (z pionowym startem), krytym basenem do surfingu i wodną akademią, czyli jedynym w kraju w 100 proc. wodnym centrum edukacyjnym. Ponadto, dla preferujących spokojniejsze spędzanie czasu, stworzono stylizowane na stary browar łaźnie piwne. Godzina wodnych atrakcji kosztuje od 12 zł. Najdrożej — 75 zł — trzeba zapłacić za godzinę surfowania.
…i zasilanie
Park wyróżnia się również energooszczędnością.
— Energia elektryczna i cieplna jest wytwarzana z biogazu powstającego w oczyszczalni, dostarczanego do parku specjalnym, innowacyjnym gazociągiem. W obiekcie wykorzystywana jest dodatkowo energia cieplna z rekuperacji [ciepła odzyskiwanego z wentylacji — red.] oraz filtrów wody basenowej i odprowadzanej spod pryszniców — tłumaczy prezes RCGW.
Grunt to promocja
Choć planowane otwarcie przesunęło się o kilka miesięcy, amatorzy aktywnego wypoczynku nie stracili zainteresowania. Tylko w ciągu pierwszego tygodnia tyski park wodny odwiedziło ponad 12,5 tys. osób. Pomogła promocja.
— Akcje promocyjne obiektu wystartowały się już w 2015 r., ale najbardziej intensywne odbywały się trzy miesiące przed oficjalnym otwarciem. 500 zwycięzców konkursów na Facebook’u i Instagramie 24 kwietnia 2018 r. mogło bezpłatnie testować parkowe atrakcje. Dołączyli do nich mieszkańcy Tychów, którzy na etapie projektowania parku, w ramach akcji Buduj razem z nami, zgłaszali swoje propozycje — tłumaczy Michał Łyczak, rzecznik prasowy inwestycji z ramienia Imago PR.